Tuesday, July 10, 2007

Sernik 'mieszany'



     Uczyłam się dzisiaj ze znajomymi do ostatniego w tej sesji egzaminu, więc dla osłodzenia wszystkim samopoczucia postanowiłam upiec coś wyjątkowego.
     Od dawna chciałam spróbować sernik kawowy Joanny. Miałam jednak do natychmiastowego zużycia mrożone maliny więc wprowadziłam pewne modyfikacje. Nie dałam kawy, a na spód najpierw wylałam masę jasną, a potem ciemną (ze względów praktycznych, żeby nie brudzić następnej miski). Wierzch wyłożyłam malinami. Do tego wszystkiego spód wymyśliłam sama na bazie płatków owsianych i orzechów laskowych (wieki temu widziałam coś podobnego w jakimś programie kulinarnym, ale nie pamiętam przepisu), jednak ta część jest jeszcze do dopracowania więc przepisu nie podaję. Jest bardzo dobry lecz pozostaje sypki, więc na razie polecam tradycyjny przepis na spód do cheescake.

Sernik wyszedł bardzo smaczny, delikatny i kremowy. Moje zmiany spowodowały, że przypomina sernikobrownies z malinami z forum Nigelli wyszukany przez Liskę- inne fantastyczne ciasto.

3 comments:

Liska said...

Muszę to napisać: Po prostu odjazd!

Anonymous said...

Witaj Elu! Ja na razie się zaczytuję w Twoich przepisach i wyobrażam sobie jakie to muszą być pyszności :) Chociaż już pierwsze koty za płoty, bo było ciasto marchewkowe (ale nie mam się czym chwalić ;)) No i na weekend zrobiłam to cudeńko - przepyszne!!!Zamiast malin dodałam wiśnie, no i ze spodem pokombinowałam za Twoja namową. Dzięki za przepis! :)

Ela said...

Magdo bardzo sie ciesze, ze ci posmakowalo. Ja jeszcze popracuje nad tym spodem bo w smaku byl fantastyczny tylko nie trzymal sie kupy :-)
A co sie stalo z marchewkowym? Wyprobowalo go juz baaardzo wiele osob i im wyszlo, moze bede mogla cos doradzic ?