Monday, April 27, 2009

Risotto ze szparagami, krewetkami i czarnym 'kawiorem'



Szparagowy szal wciaz trwa :) Choc smialo mozna powiedziec ze zjedlismy ich juz cale kilogramy wcale sie nie nudza. W dodatku do tej pory nie sprobowalismy nic nowego, mamy chec na stare i sprawdzone dania. Dlatego robiac ostatnio risotto szparagowe postanowilam stara recepture chociaz troche 'odswiezyc'.
Na wielkanocny obiad jedlismy risotto z bruscansi czyli dzikimi szparagami. Akompaniowalo je guazetto di scampi. Guazzetto z reguly to zypa z ryb lub tzw. owocow morza, ale w naszym przypadku byly to krewetki z bardzo esencjonalnym sosem powstalym z ich gotowania. Calosc dekorowal kleks czarnego 'kawioru'. Risotto bylo wspaniale, zreszta szef kuchni weronskiej restauracji 'Hostaria la Vecchia fontanina' Marco Segattini wielokrotnie zostal nagrodzony za 'risottowe' kreacje, a ja moge sie tylko z tym zgodzic. Gdy bedziecie niedaleko polecam zajrzec do jego restauracji i skosztowac tych delicji :)



Dlatego gdy gotowalam moje standardowe risotto ze szparagami, a w lodowce znalazlam i scampi (to takie wieksze krewetki) i czarny 'kawior' postanowilam sie zainspirowac kreacja Marco. I co tu duzo mowic, to prawdziwa pychota :) W dodatku tym razem dalam minimalna ilosc masla i sera i danie bylo rownie pyszne, a do tego lzejsze. Przy dobrej jakosci ryzu te dwa dodatki, wydawaloby sie tak potrzebne do uzyskania idealnej konsystencj okazaly sie praktycznie zbedne. A, jeszcze jedna bardzo wazna rzecz. Do dania tego uzylam wspanialego bulionu warzywnego Gordona Ramsaya, przepis znalazlam u Malgosi. Zdecydowanie polecam.

Tylko Marco ogladajac zdjecia z prestensja w glosie powiedzial: "A guazzetto? Nie zrobilas guazzetto. Powiedz, ze z guazzetto jest na pewno lepsze". Obiecuje, ze kiedys zmusze go, by nauczyl mnie robic to guazzetto( bo pierwszy raz o nim slysze) i sie z Wami tymi tajnikami podziele ;)



Risotto ze szparagami, krewetkami i czarnym 'kawiorem'

dla 4 osob

- ok.600g szparagow
- 1 cebula drobno pokrojona
- 2 lyzki delikatnej oliwy
- 300g ryzu Vialone Nano
- kieliszek prosecco lub bialego wina (uzylam wloski spumante brut)
- ok 1,5 l warzywnego bulionu

mantecatura:
- lyzka tartego parmezanu
- lyzka masla

do serwowania:
- 16 krewetek ugotowanych na parze
- 4 lyzeczki czarnego 'kawioru'

Szparagi umyc, oderwac lykowata czesc. Odciac czubki i odlozyc je na bok. Reszte pokroic na nieduze kawalki. Cebule podsmazyc na oliwie na bardzo malym ogniu, gdy juz zmieknie dodac szparagi i podsmazac przez ok. 5 minut. Nastepnie dodac ryz, zamieszac i podsmazac, az zacznie sie przyczepiac do scian garnka. Wtedy dodac wino i poczekac, az odparuje alkohol. Od tego momentu malymi porcjami dodawac bulion warzywny. Gdy ryz bedzie al dente, dodac czubki szparagow, zamieszac i zdjac garnek z ognia. Dodac maslo i parmezan i energicznie wymieszac. Wylozyc na talerz porcje ryzu i udekorowac krewetkami i kawiorem.

8 comments:

Gosia Oczko said...

Cudowne, po prostu cudowne!
Zjadłabym bez zastanowienia!

A na szparagi wciąż czekam....

pozdr!

Anonymous said...

wygląda jak w restauracji najlepszej klasy, cudo :)
(Monsai)

Ewelina Majdak said...

Auuuuuuuu (zawylam z zadroscia patrzac na te zdjecia) bo... uwielbiam risotto, uwielbiam szparagi i w zyciu tak ladnie bym rosotta nie sfotografowala :p

Gosia said...

rewelacyjne danie,rewelacyjnie pokazane (tez szpila zazdrosci mnie dziabnela podziwiajac jakos fotek !!!)

Ela said...

To bardzo latwe do przyrzadzenia danie wiec zachecam ;) A za mile slowa bardzo dziekuje :)

Agata said...

Takie pyszności oglądam, a do obiadu jeszcze tak dużo czasu... męki istne przechodzę:)

Mich said...

Kurcze- takimi zdjęciami i potrawami od razu można spowodować, że czuję się głodny... PYSZNIE!

Rogersqaec said...

Kurcze- takimi zdjęciami i potrawami od razu można spowodować, że czuję się głodny... PYSZNIE!